czwartek, 30 września 2010

myśl piąta: mój błąd - nadzieja

Jego słowa rzucone zostały na wiatr, nic nie znaczą
oszukał - jak każdy
a przekonana byłam, że Ten jeden jest wyjątkowy

myślałam, że kłamstwo jest Mu obce
teraz wydaje mi się, że tylko kłamał próbując wydobyć z moich ust pochwałę samego siebie
dostał to

w moich oczach widział podziw
wierzyłam Mu, ufałam
sądziłam złudnie, że podobny jest do mnie i On mnie zrozumie
nigdy więcej nie pozwolę sobie na tak wielką szczerość wobec obcego człowieka

czuję się podle: otworzyłam przed Nim najmroczniejsze zakamarki mojej duszy
sam wiele zobaczył, sama pokazałam resztę
mówiąc prawdę stałam się nudna

przykre

łzy cisną się do oczu, gdy o Nim pomyślę
nie wiem jak zrobił na mnie tak wielkie wrażenie
(nie rozkochując mnie w sobie)

wspaniały jako człowiek
zbyt jednak odległy jak dla mnie


nie zasłużyłam na kogoś bliskiego
i nie dla mnie jest wsparcie

dotąd się jeszcze łudziłam

sobota, 18 września 2010

myśl czwarta: telefon

dzwonił dzisiaj do mnie
zaskoczona?
zdecydowanie mało powiedziane

'Inkwizycja? Nie, nie dzisiaj. Ja tylko na chwilę... Ale baw się dobrze. Może jakieś piwo? W tygodniu. Na pewno.Przyjdź po mnie. Po pracy. Jak kończysz? Nie wiem. Zadzwonie. Zaczekam. Do zobaczenia. W tygodniu...'

tym teraz?
rozmowa - milczenie
milczenie - rozmowa

nieskładne są słowa gdy brak Jego przy mnie

zaczekam

myśl trzecia: o niczym

Bo miłość nie ma nic wspólnego z "ja".

Ludzie przed trzydziestym rokiem życia powinni patrzeć tylko w światło, nigdy w to, co ono oświetla. Na duszy powstają zmarszczki, a uśmiech się starzeje.

"Starzec w ciele chłopca": błąd. Mężczyzna, który nie miał nigdy tego, czego potrzebuje - czego oczekuje Jego dusza. Bo dzieci są wszędzie i niezależnie od wieku dziećmi pragną pozostać. Stając plecami do Słońca zaczynasz widzieć, a widząc rozumiesz.

I nigdy nie zapomnisz.

On nie zapomniał. Bawi się, analizuje, rozkłada świat na części pierwsze. Dochodzi do perfekcji.
Patrząc - uczy się, wyciąga wnioski.

Wyjaśniając teorię o świetle powołam się na ludzi, którzy widzieli tragedię. Nigdy nie są w stanie zapomnieć, wyrzucić, schować wspomnień gdzieś głęboko. Zmienia nas wszystko - ale to, co nie pozostawia złudzeń - najbardziej.

'*Dziewczyno znajdź se cel w życiu. W jednym kraju nie może żyć takich dwoje.
*Jestem starsza. Wymyśliłam to pierwsza.
*I chój: będę taksówkarzem.



(jest to notka sprzed dwóch tygodni, nabazgrana w jakimś notesie: warto ją zapamiętać)