Bo miłość nie ma nic wspólnego z "ja".
Ludzie przed trzydziestym rokiem życia powinni patrzeć tylko w światło, nigdy w to, co ono oświetla. Na duszy powstają zmarszczki, a uśmiech się starzeje.
"Starzec w ciele chłopca": błąd. Mężczyzna, który nie miał nigdy tego, czego potrzebuje - czego oczekuje Jego dusza. Bo dzieci są wszędzie i niezależnie od wieku dziećmi pragną pozostać. Stając plecami do Słońca zaczynasz widzieć, a widząc rozumiesz.
I nigdy nie zapomnisz.
On nie zapomniał. Bawi się, analizuje, rozkłada świat na części pierwsze. Dochodzi do perfekcji.
Patrząc - uczy się, wyciąga wnioski.
Wyjaśniając teorię o świetle powołam się na ludzi, którzy widzieli tragedię. Nigdy nie są w stanie zapomnieć, wyrzucić, schować wspomnień gdzieś głęboko. Zmienia nas wszystko - ale to, co nie pozostawia złudzeń - najbardziej.
'*Dziewczyno znajdź se cel w życiu. W jednym kraju nie może żyć takich dwoje.
*Jestem starsza. Wymyśliłam to pierwsza.
*I chój: będę taksówkarzem.
(jest to notka sprzed dwóch tygodni, nabazgrana w jakimś notesie: warto ją zapamiętać)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz